Koszulki Przyjechały
W kącie wieży Tarnuma zalęgło się coś mrocznego, złowrogiego, emanującego pradawną energią...
- A, projekty koszulek wreszcie nadeszły! - ucieszył się akolita.
Z otchłani ciemności wynurzyła się ręka uposażona w nienaturalnie długie szpony, trzymająca dwa zwoje.
- O nie, miał być jeden. Więcej dziewic w ofierze składać nie będziemy, i tak już podpadają pod gatunek zagrożony. - Powiedział Tarnum próbując wepchnąć jeden ze zwojów z powrotem do portalu. Ręka jednak pozostawała niewzruszona, pokazała akolicie międzynarodowy znak pokoju i zniknęła, zamykając za sobą drogę powrotu.